Antek jest całkiem sporym anturium, u mnie od kilku lat. Miał przejścia w lecie - troszkę się opalił na słońcu, troszkę walczył z przędziorkami, dlatego nie wygląda teraz oszałamiająco ale potencjał ma i nawet teraz kwitnie. Jestem pewna że przy dobrej opiece odwdzięczy się pięknym wyglądem. :)
Antek jest całkiem sporym anturium, u mnie od kilku lat. Miał przejścia w lecie - troszkę się opalił na słońcu, troszkę walczył z przędziorkami, dlatego nie wygląda teraz oszałamiająco ale potencjał ma i nawet teraz kwitnie. Jestem pewna że przy dobrej opiece odwdzięczy się pięknym wyglądem. :)