Za dużo wody, za mało, za ciężkie podłoże, szkodniki, za zimno, brak odpływu, przenawożenie 🤷🏻♀️ To może być wszystko. Jak nie opiszesz dokładnie pielęgnacji to narazie można wróżyć z kuli 🔮
Sprawdź czy na dole, pod ziemią nie jest związana niczym. Takie plecione pachiry często tuż nad korzeniami są związane np. gumką recepturką, która z czasem miażdży roślinę. Prawdopodobnie z czasem zrzuci wszystkie liście, nawet jeśli wpuszcza jeszcze nowe. Ja swoją tak straciłem jakiś czas temu. U Ciebie widzę, że został już tylko jeden pęd, a reszta obumiera. Niestety słabo widzę szanse na jej uratowanie. Ewentualnie możesz spróbować ją rozpleść i tą jedną żywą przesadzić, może przeżyje.
Mam ja 3 lata już i właśnie jeden pęd w tamtym roku padł, stoi teraz w ciemnym miejscu ale myślę czy nie przestawić jej na okno, może faktycznie dobrze by było zajrzec do środka i zobaczyć co się dzieje i posadzić w bigosie? Jak myślicie? Bo teraz w zwykłej ziemi jest i często podlewam ja nawozem z bananów