Płakać mi się chce … powiedzcie co to …? Mam wrażenie że całe mieszkanie (120 m chyba z 60 doniczek małych i dużych się uzbierało ….) mam czymś zainfekowane… na zdjęciach przykład z jednego parapetu południowo zachodniego więc właściwie same sukulenty i tym podobne, wydaje mi się że ziemię mają ok, podlewam jak mi się przypomni raz na 10/14 dni. Fikusa psikałam już karate dwa razy ale widzę że choroba pędzi jak szalona … jedno co muszę przyznać to pełno kurzu na liściach mają ale jak to wszystko czyścić …
Co ja mam zrobić … ?
Mospilan działa na wciornastki. Z przędziorkiem walka jest trudniejsza, najlepiej zrobić oprysk preparatami, które działają na wszystkie stadia rozwoju. W tym artykule jest to super rozpisane https://plantsw.app/p/NJzJv48VdJzErrWkPtMi