Witam, zakupiłam cycasa revolute w marcu tego roku. Przesadziłam do bigosu po zakupie i podlewałam regularnie z użyciem nawozu zgodnie z potrzebami i użyciem higrometru. Zmieniałam mu stanowisko z okna wschodnio-południowego, gdzie obecnie stoi naprzeciw okna zachodniego ( generalnie pokój w którym stoi ma duże okna na 3 strony świata i jest bardzo jasny) cykas nie zmienił się nic od zakupu ani nie zmarniał ani nie wypuścił liścia, co po kilku miesiącach pokusiło mnie o zmianę podłoża na seramis. Ma zdrowe korzenie i nadal nic a nic się nie zmienił. Jedyne co zauważyłam odkąd stoi w seramisie to to, że kłodzina od spodu jest nieco wilgotna bo wcześniej była sucha. Nie widzę jednak aby to w jakiś sposób szkodziło. Czy one tak mają i rosną bardzo wolno? Czy robię coś źle i jest coś, co mogę dla niego jeszcze zrobić aby zaczął u mnie rosnąć? Nie chce go wystawiać na taras bo obawiam się szkodników. Jednak stoi on tak blisko okna tarasowego że słońca ma raczej pod dostatkiem.