Hej, potrzebuję pomocy. Fikus tępy, który pięknie się rozwijał zaczął gubić liście. Spadają przy najmniejszym ruchu. Jedną z gałęzi jest już całkiem łysa, a obie były pięknie zazielenienie. Liście robią się blade, później brązowawe jak na pierwszy zdjęciu i spadają. Niestety czesto spadają też takie które wyglądają na bardzo zdrowe. Dorzucam również zdjęcie liści, które spadły w ciągu jednej nocy. Jak mam nadzieję widać wyglądają różnie.
Dwa dni temu zmieniłem parapet na naświetlony, bo wcześniej stał na północno zachodnim i jesienią przestało tam dochodzić skończę. Podlewam jak podlewałem, ostatnio może trochę mniej niż latem, ale to nic nie dało. Wilgotność 55-65%.
Jakiś czas temu tak się rozrastał że stwierdziłem, że powinienem go przyciąć, ale wtedy już zaczął powoli je gubić i wymyśliłem sobie może lekkie przycięcie mu pomoże.
Właśnie sobie uświadomiłem że nie przesadzałem go. Ale podobno lubią ciasno.
Ciasnej doniczki bym nie obstawiała, ale przesadzić jak najbardziej można, przy okazji sprawdzisz korzenie. Ogólnie fikusy zrzucają liście jak jednak za mało mają słońca
Ok. Przelanie jest bardzo możliwe. Przewianie mniej. Przędziorka nie ma. Przesadzę jeśli o tej porze można, postawie gdzieś gdzie jest więcej słońca i będę mniej podlewał.