Witam, moja strelicja potrzebuje pomocy. Jej liść zaczął schnąc. Roślina kupiona około 2 miesiące temu, od razu przesadzone w ziemię typu bigos. Stoi przy balkonie wschodnim. Podlewana dopiero wtedy gdy ziemia przeschnie. Sprawdzam na długość palca. W domu wilgotność na poziomie 45%.
Hej, osobiście myślę, jest musi się trochę zaadaptować. Strelicje lubią też zrzeszanie liści lub w przypadku takich dużych na pewno ścieranie kurzu z liści :)
Teraz przy suchym powietrzu w domu, liście mogą schnąć.
Ja był podlewała mniej ale częściej, i obserwowała czy na pozostałych liściach też się tak suchą boki/końcówki.
Zrobił się grzybol. Może być nieregularne podlewanie czyli za bardzo przesycha i potem jest zbytnio podlana, może być mokro po za zasiegiem palca. Zraszanie niestety rozniesie te ogniska grzybowe, moczy liście a nie zwiększa wilgotności. Sprawdzić co w korzeniach ostrożnie. Pytanie czy liść gdzie jest taki podsuszony nie dotykał szyby. Zmiany na liściach odciąć z zapasem zdrowej tkanki. Podlewać regularnie sprawdzając patyczkiem do szaszłyków czy na lekkość doniczki czy przeschło też w głębi. Pytanie też czy używasz nawozów i czy były ostatnio do niej lane
Faktycznie, masz racje. Nie zauważyłam kolejnych zdjęć. Jak są takie brązowo-żółte plamy to oznaki grzyba.
Oprysk na liście jest tutaj niewskazany.
Lecz po wyzdrowieniu jak najbardziej 😊
Bardzo dziękuję za odpowiedź. Liście napewno nie dotykają szyby ale w święta nie było nas w domu przez 5 dni i zostawiliśmy okno uchylone przez co temperatura w pomieszczeniu spadła do 15 stopni i nie wiem czy to mogło mieć jakiś wpływ. Sprawdziłam korzenie i faktycznie niektóre zaczynały już gnić. Przy poprzednim przesadzaniu niedokładanie oczyściłam z podłoża produkcyjnego które bardzo trzymało wodę. Teraz już to zrobiłam jak należy. Obcięłam z zapasem zmiany na liściach. Mam pytanie czy psikać liście substratem na grzyba bo mam akurat taki preparat w domu? I czy ewentualnie wszystkie liście czy tylko te zainfekowane? I kiedy teraz po przesadzaniu mogę ją znawozić bo do tej pory tego nie robiłam.