7 komentarzy

Jeśli będzie stać na zewnątrz, to ziemia z perlitem powinna wystarczyć.

Sklepowe araukarie ciężko raczej przeżywają nasza zimę, jeśli w ogóle. Pewnie zależy to tez od gatunku, ale wiadomo jak to jest z marketowymi roślinkami. Niemniej jednak świetnie radzą sobie w domu, podłoże dla iglaków, lekko kwaśne, rozluźnić i będzie cieszyła latami. Fotka z Norwegii

@admin czemu zdjęcia się tak skalują? I co tu robią reklamy ??? 🤮

Przycinasz zdjęcia dlatego je zniekształca.

Bez różnicy czy zrobię to przed dodaniem czy w trakcie ? Przecież nigdzie tak sie nie dzieje 🤔 na bank da sie to jakiś ominąć

Występuje błąd z przycinaniem zdjęć na niektórych urządzeniach z Androidem, za co bardzo przepraszam. Niestety nie mam dostępu do tych urządzeń przez co naprawa błędu trwa dłużej niż można by było się tego spodziewać. Co do reklam - Musisz wiedzieć że Plantswapp to dwuosobowy (ja i Kasia) hobbystyczny projekt gdzie za stronę techniczna odpowiadam sam. Za utrzymanie aplikacji od lat płacę z własnej kieszeni a reklamy pozwalają pokryć jedynie mała ich część. Dziękuję za zrozumienie 🙂

To Araukaria chilijska. W gruncie może być uprawiana tylko w cieplejszych regionach Polski i raczej zabezpieczana na zimę, bo nie jest w pełni mrozoodporna (przetrwa do -10 czy -15 stopni C max.). Młodziutke Araukarie chilijskie można uprawiać początkowo w donicach i wystawiać na zewnątrz do ogrodu czy na balkon od wiosny do jesieni. Młodziutkie Araukarie lepiej jest przezimować w pomieszczeniu o temp. 5 stopni C. Warto sadzić do głębszych donic, bo to drzewo więc potrzebuje głębiej się korzenić. Rośnie powoli jak wszystkie Araukarie, czyli 1 okółek gałązek w ciągu roku. Najgorsze co można zrobić wszystkim Araukariom to zimą trzymać je w pokoju blisko kaloryfera. Udają się tylko w chłodnych pomieszczeniach niezależnie od gatunku. Niestety podłoża które masz teraz w domu nie będą odpowiednie dla Twojej roślinki. Najlepiej kupić taką dla iglaków ,czyli kwaśną i nawozić nawozem dla Hortensji czy Rododendronów (połową zalecanej dawki). U mnie w mieście (mieszkam na Dolnym Śląsku) w jednym z ogrodów rośnie od wielu lat Araukaria chilijska i ma się dobrze, nie jest już w żaden sposób zabezpieczana na zimę. Gdybyś kiedyś swoją chciała posadzić do gruntu to należy wybierać miejsce osłonięte od wiatru i dość blisko budynku. Tylko...też i nie za blisko. Należy pamiętać ,że to drzewko nie będzie zawsze malutkie. Araukarie mają pokrój dość ażurowy. Gałązki są grubiutkie ale sporo światła przepuszczają, bo nie są gęsto bardzo ułożone w koronie jak w przypadku Lipy czy Dębu. Chodzi w każdym razie o to ,że rosnąć w miarę blisko budynku ściany domu będą chronić przed mroźnym wiatrem i częściowo oddają troszkę ciepła zimą.