zakrecony
8 dni temu
3
undefined 1undefined 2undefined 3
Kolejna bolesna porażka. Alokazja jacklyn. Kupiona cztery tygodnie temu. Przesadzona do bigosu. Zaczął rosnąć kolejny liść. Ja zacząłem się cieszyć. Dziś przychodzę a tu katastrofa. Liście oklapły. Końcówki zgniły. Korzenie chyba też. Czyżbym przelał. Ostatnio dałem biohumus z wodą. Na zdjęciach stan sprzed i teraz obraz nędzy i rozpaczy. Co mogłem zrobić źle.
Otwórz w aplikacji

Udostępnij post

3 komentarzy

Grzegorz
8 dni temu
Najlepsza odpowiedź
10
1. Biohumus to do pomidorów u babci na działce się nadaje. 2. Liści nie obrywamy. Same mają odpaść. Tak tylko szkodzisz roślinie. 3. Włącz sobie pierwszy lepszy filmik na YT o alokazjach w hydroponice. One są bardzo łatwe w uprawie. Wyciągnij ją z podłoża i sprawdź korzenie. Jeżeli zgniły, a bulwa jest twarda to oczyść ją dokładnie pod wodą i wsadź w perlit, keramzyt lub mech. Utrzymuj podłoże wilgotne, a calą roślinkę gdzieś do ciepelka. Powinna odżyć. Powodzenia 😁
zakrecony
8 dni temu
Dziękuję. Spróbuję. 🙏
karolina
8 dni temu
2
Również polecam alokazje w hydro na początek, w ziemi mega łatwo je zalać lub przesuszyć, a na jedno i drugie mega wrażliwe.
zakrecony
8 dni temu
3 komentarzy
Przejdź do dyskusji
Otwórz w aplikacji

Udostępnij post