Cześć, trafiłam właśnie na coś takiego jak "pasta cytokininowa". Podobno do pobudzenia nowych oczek rośliny, ale korzenie na tym tracą.
Jak to jest dokładnie? Ten temat nie daje mi spokoju. Ktoś miał już styczność z tą pastą? 😊
Cytokiny to hormony roślinne, które powodują m.in. rozwój pędów bocznych. Zastosowanie takiej pasty zmusi roślinę do rozgałęzienia się. Nie powinno to mieć negatywnego wpływu na korzenie. Jednak pośrednio, znacznie zwiększony rozwój części nadziemnej może wstrzymać wzrost korzeni. Dlatego lepiej nie używać jej na młodych albo dopiero ukorzeniających się sadzonkach.
Gdzieś czytałam, że cytokininy wymuszają na częściach nadziemnych rozgałęzianie się, natomiast nałożone na korzenie dają odwrotny skutek. Czyli korzenie mogą rosnąć w nieco bardziej palowy sposób i mniej się rozrastać wszerz. Niestety źródła tych informacji musiała bym poszukać, bo było to już dość dawno i nie pamiętam gdzie znalazłam te informacje.