Niekoniecznie przelanie - wnioskuję że przedadzałaś niedawno, więc o ile nie stała regularnie od tego czasu w bajorku wody to wątpię. Dla pewności możesz wyciągnąć ją z tej osłonki i zerknąć czy na brzegach doniczki nie ma dużo skroplonej wody - tak się czasem dzieje, gdy doniczka jest idealnie dopasowana do osłonki, do środka może nie dochodzić wystarczająco powietrza, woda z podlewania nie odparowuje mimo fajnego lekkiego bigosu i to co u dołu może gnić. Warto sprawdzić :) chociaż i tak stawiałabym na suche powietrze, zmianę warunków i trzeba czasu żeby się przystosowała. Zależy jakie masz warunki w domu - nie u każdego sprawdzą się alo w bigosie. Jeśli z czasem się nie przystosuje, to wrzuciłabym ją w mech/jakieś podłoże do semi/hydro.
Może po prostu odchorowywać przesadzenie. Alokazje potrzebują dużo nawozu i jasnego stanowiska. W wyniku stresu, albo przy braku składników odżywczych, "zjadają" liście, żeby odzyskać z nich substancje.