Stoi w oknie od strony zachodniej, podlewam raz w tygodniu. Jest w doniczce produkcyjnej z odpływem i w większej osłonce. Jest to nowa roślina, mam ją w domu około trzech miesięcy. Kwitła, więc nie zmieniałam ziemi, zatem jest w produkcyjnej. Problem z liśćmi zaczął się od momentu rozpoczęcia grzania - stoi na parapecie pod którym jest kaloryfer. Nie wygląda jakby miała lokatorów, ale może zrobić oprysk mospilanem tak w razie "w"?
Wygląda jakby była jednocześnie przelana i wysuszona od kaloryfera. Koniecznie przesadź ją w bigos, przy okazji sprawdź korzenie. Podlewać najlepiej jak podłoże przeschnie na co najmniej 3/4 głębokości. No i nie może stać nad kaloryferem, chyba że podniesiesz wilgotność powietrza.
Na pomoc, na niej są welnowce! Możliwe, że też ziemiorki albo wciornastki, bo chodzą takie mikro czarne maluchy. Mospilan? Umyć ją wodą z płynem do naczyń przed przesadzeniem?