looviess13
około rok temu
3
undefined 1undefined 2undefined 3undefined 4
Moja mama chyba zabiła monsterę. Kilka miesięcy temu oddałam jej jedną z moich monster, ponieważ miałam ich za dużo. Dzisiaj przyjeżdżam i widok jaki zastałam aż mnie zmroził. Potrzebuje pomocy, jak ją uratować i co jej jest? Mama się przyznała że kupiła zraszacz i czasem ją zraszała (broniła się że tylko wieczorem). Monstera ogólnie stała na biurku, od strony południowej, dosyć blisko okna, więc też mogło to na nią wpłynąć (z drugiej strony ja moje monstery też trzymam dosyć blisko południowego okna i nigdy nie wyglądały w taki sposób). Na liściach widzę jakiś jakieś dziwne białe robaczki (zdjęcie numer 4) i ogólnie z liści unosi się dziwny zapach. Ziemia nie jest mokra, także raczej nie przelanie. Jest jakakolwiek szansa żeby ją uratować?
Otwórz w aplikacji

Udostępnij post

3 komentarzy

uwielbia_filodendrony
około rok temu
1
ja bym ją przesadziła bo ma złe podłoże wsadź ją do bigosu a co do białych robaków to ja nic nie wiem może ktoś inny będzie coś wiedział
kasia
około rok temu
4
Przędziorek ją wpiepsza. Najlepiej to by bylo wszystkie te liście odciąć, bo z nich i tak już nic nie będzie. Sprawdzić resztę roślin. Monstere górne pędy odciąć i ukorzenić na nowo a dół puści nowe oczka. Wymieniła bym podłoże na lżejsze przy okazji sprawdzając co tam w korzeniach
alicja4
około rok temu
4
Podejrzewałabym wciornastki po wyglądzie liści, warto się przyjrzeć i porównać z wynikami z Google grafika ;) trzymam kciuki
looviess13
około rok temu
3 komentarzy
Przejdź do dyskusji
Otwórz w aplikacji

Udostępnij post