Wam też rośliny robią psikusy lub próbują wszystkich sztuczek, by zostać na chacie?
Stwierdziłam, że zostanę z bulwami a matecznik wystawiłam na bazarku. Z liściem w rurce. A tu dziadyga, dał liścia ze spontaniczną wariegacją. 🙈 Bierze mnie na litość, czy co? 😆