3 komentarzy

Szukała bym szkodników i jednak przelanie. Dużo zależy jakie jest podłoże, jak szybko przesycha. Na górze może być suche, a na dole będzie zupa. Trzeba głębiej sprawdzać. Czy doniczka ma odpływ. Teraz jest już znacznie chłodniej, więc roślina też potrzebuje znacznie mniej wody niż w upał.

ja obstawiam wciornastki, długo ignorowałam u rośliny te przebarwienia, a wciory sobie w najlepsze wysysały soki. wciory widać jak się przyjrzysz, są bardzo malutkie ale da się je dostrzec, natomiast trzeba się porządnie przyjrzeć, najlepiej z lupą. jak coś to polecam oprysk karate zeon, kwarantanna i przed powrotem na miejsce dodatkowo podlanie mospilanem. u mnie wystarczył jeden oprysk i jedno podlanie, ale w sumie trzymałam zamiokulkasa i sansewierie w piwnicy około miesiąc, a potem na osłoniętym balkonie jeszcze póki było ciepło. teraz są już w domu ze mną i po wciorach nie ma śladu

mospilanem podlałam również pozostałe rośliny które stały w tym samym pomieszczeniu, wciory potrafią sobie przelatywać na inne rośliny, więc wolałam zapobiegać niż potem leczyć całą gromadę. karate zeon opryskałam tylko dwie zawciornastkowane, ale mospilanem podlałam już wszystkie z salonu