Dobry wieczór.
Odrobinę spóźnione, lecz od serca. Mocne życzenia dla Was i dla rodzin Waszych. Mówimy o zdrowiu, mówimy o pieniądzach, o materii i posiadaniu. Ze swojej życiowej perspektywy chce Wam życzyć szczęścia w mojej definicji. Nie bójcie się decyzji jak trudne one będą. Nie bójcie się odpowiedzialności jak ciężkie one mogą być. Szczęście to macierz okoliczności. Uśmiech na ryju ma być po prostu prawdziwy. Nie żałujcie decyzji, jak skutek był nieoczekiwanie odmienny. Niech Wasze szczęście polega na podejmowaniu decyzji i nauce z nich płynącej. Coza.
Ps.
Dodałem pierwsze lepsze zdjęcie kompletnie nie związane z naszą tematyką. Właśnie przyrzadzam jak co roku wywary i elixiry z miodku, propolisu i innych darów natury.