Hej, potrzebuje wsparcia. Mam nadzieję, że ktoś się z tym spotkał to już moja trzecia monstera, każdą po czasie zabiłam. Podlewam dopiero jak ziemia przeschnie jest w odpowiednim podłożu, nawożę przy podlewaniu, ale zawsze coś jest nie tam, w tym wypadku, straciłam parę liści, stopniowo zżółkły. Po prawie roku zaczęła wypuszczać liście, nie jeden po drugim a dwa- trzy od razu. Myślałam, że wreszcie odżyła, aż zobaczyłam na łodydze biały nalot a w pewnych momentach przebarwienia. Nie jest to spowodowane gniciem, w tych miejscach roślina jest twarda.